Ślubny rozgardiasz – rozpoczęto!
Ślubny czas! Ciężko mi uwierzyć w to, że do dnia naszego ślubu zostało 17 dni. Ale czasu nie zatrzymam i tak zostało lekko ponad dwa tygodnie. Wyobrażałam sobie, że dwa tygodnie przed będę w dużym stresie, ciągle zabiegana i totalnie na diecie. Jest zupełnie inaczej nadal uważam, że mam czas nie czuję stresu a jeśli chodzi o dietę to jest taka jak i pół roku temu. Suknie mi dopasują a więc ciastko w tą czy tamtą :-P.

Co załatwiamy dwa tygodnie przed?
Tak jak pisałam w pierwszej części tego pamiętnika [ K L I K ] listy MUST HAVE! Czego oczekujemy od naszych usługodawców. Nie każda para jest taka sama i chce tego samego. Jeżeli mamy jakieś propozycje, prośby to właśnie ta lista jest idealnym sposobem przekazu. Nie bójcie się i mówcie o tym jak chcecie aby wyglądał wasz dzień.
Wybór menu na wesele oraz poprawiny. Dogadanie wszystkich szczegółów z salą. Szampan, tort, atrakcje dodatkowe, usadzenie gości, rozmieszczenie stołów, wystrój, jakie alkohole będą, co na stole wiejskim a co na stole słodkim i wiele naprawdę istotnych szczegółów.
Harmonogram ślubny – nie pomyślałabym, że tyle osób oczekuje go od Nas. Sala, zespół, kamerzysta – wszyscy chcą wiedzieć jakie mamy plany na daną godzinę. Zdradzę Wam tajemnicę – ślubny harmonogram jeszcze nie sporządzony.
Próba w Kościele. Wydawało mi się, że w tym ślubnym zamieszaniu nie będzie potrzeby robić takiej próby. Jednak próba była, trwała prawie dwie godziny i okazała się bardzo pomocna. Gdy chce się zaangażować dzieci to warto pokazać im co i jak. Dla nich to naprawdę ogromne emocje.

Co nam pozostało?
Przymiarka sukni ślubnej. Szlifowanie pierwszego tańca. Dopięcie dekoracji. Przypilnowanie wszystkich drobiazgów. Relaks. Rozmowy i drineczki (mam nadzieję, że pogoda pozwoli) w basenie :). Ale tej soboty 08.06.2019 to jednak odrobinę się boję.
Zapraszam Cię do mnie:
Mój kanał na YouTube – [ K L I K ]
Moja grupa odchudzająca – [ K L I K ]
Mój INSTAGRAM – [ K L I K ]
Felieton ślubny – [ K L I K ]
3 thoughts on “Pamiętnik ślubny – 17 dni przed!”
Aneta
(22 maja 2019 - 10:35)Niech ten nadchodzący ważny dzień będzie jak z bajki, a przygotowania jak najmniej pochłaniające energię. Miłych przygotowań i uśmiechów na twarzy każdego dnia.
Koralina
(23 maja 2019 - 07:50)znam ten stres, ja go miałam 5 lat temu. Ciesz się chwilą, nawet jak się rozpłaczesz, wujek stłucze niechcący szklankę, babcia będzie dawała Ci „rady” będzie co wspominać 🙂
Zaspałam na swój ślub? - Paula Dowlasz
(19 czerwca 2019 - 12:01)[…] jak powstawały wpisy pamiętnikowe jak np. ten –> „55 dni przed ślubem” lub „17 dni do ślubu” ? Wtedy czas leciał tak wolno i chociaż każdy dzień przybliżał nas do tego wielka dnia to […]